Minął kolejny rok działalności Towarzystwa Przyrodniczego KAWKA. Rok nietypowy, bo pandemiczny, ale to oczywiście nie mogło wpłynąć na naszą pracę, choć była znacznie utrudniona, np. w przypadku organizowania spotkań w urzędach. Jak co roku monitorowaliśmy budynki, ponieważ ptaki prowadzą lęgi i potrzebują naszej pomocy, bez względu na to, czy jest pandemia, czy też nie.
Nasz działania dotyczyły trzech głównych obszarów:
1. Interwencje
2. Konferencje/wystąpienia w mediach/udział w akcjach na rzecz ochrony przyrody
3. Edukacja
INTERWENCJE
Interwencje terenowe zawsze stanowiły, stanowią i nadal stanowić będą główny obszar naszej działalności. Przyznamy Wam szczerze, że mieliśmy nadzieję, iż z roku na rok tych interwencji będzie coraz mniej, zwłaszcza takich, w których liczy się każda godzina, a czasem nawet minuty – i tu wcale nie przesadzamy. Kiedy przy otworze w elewacji budynku, w którym znajdują się pisklęta, stoi pracownik mający za chwilę założyć tam ocieplenie, kratki w otworach w stropodachu, albo lada moment zrzucić dachówki, pod którymi gniazda mają jerzyki, to trzeba reagować natychmiast. W przeciwnym razie ptaki zginą. Zawsze mamy nadzieję, że instytucje (urzędnicy, spółdzielnie/zarządcy) po jednym, drugim, trzecim, (…) naszym zgłoszeniu, nie będą popełniać tych samych błędów, lecz tak – niestety – nie jest. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, są jednostki, z którymi współpracuje się nam świetnie od wielu lat, które chcą chronić zwierzęta i dbają o ich siedliska na terenie swoich nieruchomości.
Przeprowadzone w 2019 i 2020 roku interwencje najczęściej wynikały z:
– nierzetelnie wykonanych ekspertyz przez osoby nieposiadające odpowiedniego przygotowania, doświadczenia oraz kompetencji,
– braku znajomości przepisów dot. ochrony przyrody i zwierząt przez zarządców, administratorów i właścicieli budynków,
– bagatelizowania kwestii zasiedlenia budynków przez gatunki chronione na zasadzie: „a cóż to za filozofia, mogę sprawdzić budynek sam”,
– nie uwzględniania w planach budowlanych wcześniejszych kontroli ornitologicznych.
W konsekwencji doprowadzało to do:
– niszczenia/zrzucania/usuwania napotkanych w trakcie remontu gniazd, gniazd z jajami, gniazd z wyklutymi pisklętami,
– zamurowania, zakrycia warstwą ocieplenia lub założeniem kratki na otworach, w których gniazdowały ptaki,
– braku działań naprawczych w postaci kompensacji za utracone miejsca lęgowe,
– montowania zabezpieczeń mogących spowodować śmierć lub zranienie się ptaków (np. metalowe kolce).
Poniżej kilka zdjęć z interwencji prowadzonych podczas trwających w trakcie lęgów prac remontowych, jak również kilka zdjęć (po)interwencyjnych kompensacji w postaci budek lęgowych. Takie budki – jak widać na zdjęciach – są bardzo szybko zasiedlane. Nawet gatunek, jakim jest Apus apus (jerzyk) – ptak bardzo konserwatywny co do wyboru swoich miejsc lęgowych – jeśli budki zostały zamontowane blisko pierwotnego miejsca gniazdowania, na odpowiedniej wysokości, to zanim jeszcze ekipy budowlane zdążą na dobre rozebrać rusztowanie, już je zasiedla.
KONFERENCJE / WYSTĄPIENIA W MEDIACH
Udział w konferencjach dotyczących ochrony dzikich zwierząt w miastach oraz ich leczenia i rehabilitacji, to bardzo ważny aspekt aktywności naszego Towarzystwa. Podczas konferencji staramy się przynajmniej zaprezentować w „sesji posterowej”. Udział w takich wydarzeniach biorą zazwyczaj przedstawicieli urzędów i instytucji, od których decyzji często zależy los zwierząt, a bywa, że są oni całkowicie nieświadomi problemu. Wystąpień wysłuchują młodzi ludzie – w tym studenci, mieszkańcy miast, których reakcja z kolei może uratować niejedno zwierzęce życie. Wychodzimy z założenia, że jeśli nie będziemy jak najczęściej o problemie mówić, przypominać o sytuacji zwierząt w miastach, to nie ochronimy ich i nie osiągniemy zamierzonego celu. Podobnie sytuacja ma się, jeśli chodzi o wystąpienia w mediach, bardzo cieszymy się i zawsze chętnie udzielamy wypowiedzi w programach telewizyjnych, radiu, prasie.
EDUKACJA
Senegalski działacz na rzecz ochrony przyrody Baba Dioum powiedział kiedyś, że będziemy chronić tylko to, co kochamy, kochamy tylko to, co znamy, a znamy tylko to, czego nas nauczono. My całkowicie się z tym zgadzamy. Wiedza jest kluczem do skutecznej ochrony. Im więcej jest na świecie ludzi, którzy znają ptaki i nietoperze (bo to głównie tych zwierząt dotyczą naszą działania ochroniarskie i interwencyjne) oraz zamieszkiwane przez nie środowiska, tym większej liczbie osób będzie zależało na ich ochronie – przynajmniej mamy taką nadzieję. Dlatego warsztaty, które organizujemy, kierujemy do rozmaitych grup wiekowych i do różnych odbiorców. Zajęcia edukacyjne i szkolenia prowadzimy w formie stacjonarnej w salach oraz w formie terenowej, w Bydgoszczy i okolicach.